W paczuszce którą dostałam była również British Empire breakfast Tea (mieszanka herbaty cejlońskiej i indyjskiej).
Ciasteczka wyśmienicie smakują z domowym dżemem np: malinowym lub wiśniowym, nadają się również jako dodatek do deserów, ciast, serników.
Zapraszam do wypróbowania :)
Coś dla mojego męża. On jest ciasteczkowym łasuchem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka i uroczy dzbanuszek :-)
OdpowiedzUsuńUroczy i smaczny prezent ❤
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka Asiu:)
OdpowiedzUsuń