U mnie dzisiaj drożdżowo : ) uwielbiam to ciasto bo można z niego tworzyć różne cuda na słodko i na słono. Upiekłam przepyszne odrywane bułeczki z nutellą w kształcie kwiatów .
Nadają się do kawki jak i na śniadanie z mlekiem .
Zapraszam :)
Składniki :
1 kg mąki
2 szklanki mleka
100 g margaryny roztopionej
4 żółtka
1 szklanka cukru
5 dag drożdży
2 cukry waniliowe
Nutella
Wiórki kokosowe
Białko
cukier
Wykonanie :
Do ciepłego mleka dodać drożdże , cukier , cukier waniliowy , szklankę mąki , wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce aby drożdże ruszyły.
Gdy drożdże podrosną dodać żółtka i mąkę , wszystkie składniki dobrze wymieszać , następnie dodać roztopioną margarynę . Wyrabiać ciasto tak długo aż będzie odchodzić od ręki.
Mój sprawdzony sposób to : przekładam ciasto na stolnicę dobrze zagniatam , następnie przekładam do miski i odstawiam do wyrośnięcia musi podwoić swoją objętość.
Ciasto wałkujemy dość cienko wykrawamy 4 koła od dużego talerza .
Następnie 1 krążek przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia .
Krążek smarujemy nutellą i przykrywamy drugim , znowu smarujemy nutellą i przykrywamy .
Na środek koła przykładamy kubek , od kubka do strony zewnętrznej robimy 16 równych nacięć .
Bierzemy po 2 paski i wywijamy dwa razy na zewnątrz , jeden w lewą stronę , drugi w prawą stronę.
Tak przygotowany kwiat smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy wiórkami kokosowymi z cukrem.
Z ciasta możecie zrobić dowolne nacięcia i wywijać w różne kształty .
Ja jeną część zrobiłam np: z kwadratu .
Pieczemy w temperaturze 180 st około20/25 minut na złoty kolor.
Bułeczki są naprawdę pyszne i fajnie się odrywa każdy listek .
Z tej porcji ciasta wyszły mi 3 duże kwiaty .
Smacznego :)
Cudowności- zapraszam do akcji drożdżówkowej,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńKwiat wygląda wyśmienicie. Musi być przepyszny (:
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda. Muszę spróbować zrobić takie cudo :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam sie przymierzam i widze ze musze upiec koniecznie
OdpowiedzUsuńMajeczko też się zbierałam i wreszcie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wygląda , ale mi pewnie takie nie wyjdzie :) fajny blog , lubię tu zaglądać :) Ola .
OdpowiedzUsuńDziękuje :) bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Grzechem byłoby nie zrobić tego cuda. Aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu :)
OdpowiedzUsuń